Szkoła a sześciolatek taki dylemat mieliśmy w zeszłym roku .Teraz pozostały jeszcze dwa miesiące szkoły i mogę już coś na ten temat napisać. Mieliśmy ogromne obawy jak to będzie czy Weronika sobie poradzi ? nie mieliśmy wyboru ponieważ jest ze stycznia i musiała iść, ale na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że to był dobry wybór, może dlatego, że trafiła na cudowną wychowawczynię, która traktuje swoich uczniów jak swoje dzieci , ma wspaniałe podejście i nie wiem jak to robi bardzo dobrze przekazuje wiedzę, Weronika nie ma problemu z nauką, jej klasa reprezentuje wysoki poziom ,wygrywają konkursy szkolne. Dlatego kochane mamy jeśli macie obawy a na pewno tak jest , nie bójcie się dzieci doskonale sobie dają radę, jedyne co na początku rozstanie z rodzicami przezywają i na początku jest płacz , ale z czasem wszystko ustępuje i później same wyganiają nas ze szkoły żeby już iść
Minus taki, ze plecaki są bardzo ciężkie. Jeśli macie kochane jakieś pytania możecie do Nas pisać chętnie podzielę się z Wami informacjami , a jeśli macie jakiś pomysł na wpis, jakiś konkretny temat ,który Was interesuje czekam, chętnie napiszę o tym. Pozdrawiamy cieplutko
Weronika z rodzicami.
Piękna jest ta sukieneczka z różową różą
po prostu przeurocza 
Jeśli faktycznie twoja córka tak dobrze radzi sobie w szkole to zazdroszczę szkoły i najwyraźniej dobrych nauczycieli! Przydział do dobrej zdolnej klasy też robi dużo! No i mała musiała mieć farta że niektóre umiejętności rozwinęły się u niej szybciej niż wypada średnia!
Moja kuzynka poszła do szkoły jako 6-latka (wybór rodziców) i teraz na uszach stawali żeby ich druga córka nie musiała iść w tym wieku do szkoły (próbowano nawet zdobyć zaświadczenie z poradni, że z powodu wady wymowy ma iść w wieku 7, a nie 6 lat ale się nie udało)! Szkoły (większość) szkól i nauczycieli nie jest przygotowana na tak małe dzieci! Jestem nauczycielką nauczania początkowego i na tym etapie rozwoju dzieci dopiero kształtują umiejętności potrzebne do nauki! Niektóre 5 latki potrafią głoskować – to prawda ale jest sporo 6 latków które nie umieją- dlaczego? nie dlatego ze są głupsze, albo mają leniwych rodziców! Wszystkie dobre podręczniki o rozwoju dziecka podają w jakim wieku przeciętnie dzieci wykształcają umiejętności. Ten kto wymyślił obowiązek szkolny dla 6 latków to jakaś tępa dzida nieznająca tematu! to nie jest kwesita tego że jak 5 latka nauczymy tego co powinien umieć 6latek, to w wieku 6 lat będzie mógł się uczyć jak 7 latek!- tak działają maszyny, a nie ludzie! jak w przedszkolu (obecnej zerówce) mają nauczyć 5 letnie dziecko głoskować (bez takich umiejętności będzie miało problem z czytaniem i pisaniem w szkole) jak je tego nauczyć skoro ona NIE SŁYSZY głosek! to sa dla niego abstrakcyjne dźwięki nie dające się odróżniać! większość dzieci posiada ta umiejętność na przyzwoitym poziomie w wieku 6 lat!
Anka ostatnio opublikował…Program partnerski Zalando
Tak Weronika miała szczęście, że trafiła w ręce dobrych nauczycieli choć jak pisałam emocjonalnie dzieci nie są przygotowane pozdrawiam